Komentarze: 0
siemanko wszytkim,ktorzy czasem zagladaja na mojego blodżka:))))no wiec dzisiaj mam tez nawet zjebany humor,a szczegolnie wtedy ,kiedy slucham "ŁEZ" no co ja zrobie ,ze tak je lubie ,no ale z drugiej strony zbyt duzo wspomnien wogole pisenki tak przywołują wspomnienia...ale coz przecie swiat sie toczy dalej i trzeba jakos życ...jesli nie dla siebie to przynajmniej z tą świadomością,że inni na Ciebie czekają i liczą na ciebie w tej notatce chce szczegolnie podziekowac mojej kofanej siostrze i zarazem przyjaciółce Ewie-dziekówa Ewus ,że zawsze ze mna jestes i pewnej Kasiczce ,która kilkama zaledwie słowami podniosła mnie troszke na duchu...jak to dobrze mieć przyjaciół na których możesz zawsze liczyć...gdy zawodzi inny człowiek....no a poza moimi wszystkimi dołami no to jakoś mi życie mija no...po prostu sie toczy.....
moje motto <no nie tylko moje......mojej kofanej EWy też zreszta to od nie go znam >
"Jeśli nie masz po co żyć ,żyj na złość dla innych........."
p.s. Karolina mnie pocieszyla słowami,którre powiedziała :"ona chce z nim być ,bo widzi w tym same kożyści dla siebie i dzieciaka...on ma kase samochód i te sprawy i dlatego ona go chce...."
pa pa pa Basia